-
Jerzy Rubiński – kaliszanin, artysta, chórmistrz, dyrygent, nauczyciel, profesor, dziekan
Profesor Jerzy Rubiński zmarł 18 września 2007 roku w wieku 63 lat.Pochowany na cmentarzu Tynieckim w Kaliszu Dziekan kaliskiego Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego UAM w Poznaniu. Od 1997 r. był profesorem tej uczelni, wielokrotnie był też członkiem Senatu UAM. W 2003 r. został wyróżniony odznaką ,,Zasłużony dla Miasta Kalisza” za sukcesy w przekształcaniu miasta w znaczący ośrodek życia akademickiego oraz zaangażowanie w sprawy kaliskiego samorządu. Jerzy Rubiński był absolwentem Technikum Budowy Fortepianów w Kaliszu i poznańskiej Akademii Muzycznej, wieloletnim nauczycielem kaliskich szkół, wykształcił wielu znakomitych chórmistrzów i dyrygentów szkolnych zespołów. Niezrównanie prowadził założone przez siebie chóry, w tym Akademicki Chór „Polifonia”, dyrygując ponad 200 koncertami w Polsce i zagranicą. Pełnił liczne funkcje…
-
10. Jubileuszowe Święto Ulicy Niecałej – Przewodnik po starym Kaliszu
Ulica Niecała i jej święto
-
Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego, 62 KST – Festiwal Sztuki Aktorskiej
Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu jest najpiękniej położonym teatrem w Polsce
-
Kaliszanie w walce o NIEPODLEGŁĄ – zdjęcia, poczta polowa, karty polowe – korespondencja z czasów Wielkiej Wojny
Wielka Wojna Szpital polowy, na zdjęciu lekarz oficer kaliszanin Kazimierz Pawłowski
-
Hotel Wiedeński u zbiegu ulic Garbarskiej i Kanonickiej
Hotel Wiedeński, Garbarska 1, Kanonicka 6 XIX wieczny Kalisz to miasto wielu kultur, wielu narodów i wielu wyznań. Założycielem Hotelu Wiedeńskiego u zbiegu ulic Garbarskiej i Kanonickiej był Niemiec Robert Pusch. Dawniej piękny, klasycystyczny budynek był ozdobą Kalisza, teraz stoi opustoszały, popada w ruinę, strasząc odrapanymi tynkami. Powóz dla gości hotelowych na ulicy Śródmiejskiej (dawniej Przedmieście Wrocławskie).
-
Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci kaliszanki i kaliszanie na fotografii nagrobnej cz. II
Fotografia nagrobna na kaliskich cmentarzach
-
Album z widokami Kalisza z 1896, fotograf Wincenty Franciszek Boretti
Album z widokami Kalisza Muzeum Narodowe w Krakowie; www.zbiory.mnk.pl ;MNK IV-V-485/1-23;fot. Mateusz Szczypiński
-
Dom Rzemiosła czyli Gmach Stowarzyszenia Rzemieślników Chrześcijan im. św. Józefa
Dom Rzemiosła 17 sierpnia 1911 roku miało miejsce w Kaliszu uroczyste poświecenie, przez biskupa kujawsko-kaliskiego Stanisława Zdzitowieckiego, fundamentów pod siedzibę Stowarzyszenia Rzemieślników Chrześcijan. Gmach Stowarzyszenia Rzemieślników Chrześcijan pw. św. Józefa był budowany ku chwale kaliskiego rzemiosła; służył edukacji i rozrywce, przez kilka lat odbywały się tutaj posiedzenia rady miejskiej, a u schyłku świetności rozlokował się w nim handel książkami, pub Beka restauracja Adria. Po gruntownym remoncie prowadzonym od 2020 powstanie apartamentowiec ADRIA Tablica pamiątkowa autorstwa Pawła Krzyżanowskiego wmurowana na pamiątkę pobytu marszałka Józefa Piłsudskiego w Domu Rzemiosła.
-
Benedykt Jerzy Dorys, kaliszanin, wybitny artysta fotografik, portrecista, fotograf mody, reportażysta
Benedykt Jerzy Dorys (właściwe nazwisko Rotenberg, 1901–1990) urodził się w Kaliszu, tam też kształcił się w szkole muzycznej. Dorys porzucił jednak karierę skrzypka, poświęcając się fotografii i przeprowadził się do Warszawy. W 1926 roku przyjęto go do Towarzystwa Miłośników Fotografii, a w roku 1929 otworzył atelier fotograficzne w Alejach Jerozolimskich. Po wojnie otworzył nowe atelier w Warszawie przy Nowym Świecie 29, gdzie znów powstawały portrety ludzi świata artystycznego. Jerzy Benedykt Dorys był jednym z założycieli i działaczem Związku Polskich Artystów Fotografików. Benedykt Dorys – portrety znanych osób i sesja plenerowa w Kazimierzu nad Wisłą
-
Jak zniszczyć miasto z pietyzmem i troską odbudowane po zagładzie 1914 roku, zamienić w zapadłą dziurę, niszcząc dorobek pokoleń dbających o piękny Kalisz?
Jak zniszczyć miasto odbudowane po zagładzie 1914 Obstawić piękne klastyczne kamienice, na reprezentacyjnym placu ratuszowym, drewnianymi budami osłoniętymi folią. Wyciąć, pod pretekstem troski o mieszkańców, za zgodą konserwatora zabytków, drzewa od stu lat pielęgnowane przez miejskich ogrodników. Zamienić Starówkę w wysypisko śmieci. Zrobić w sercu starówki, na reprezentacyjnym Głównym Rynku, parking dla samochodów. Klomb zaprojektowany przez dawnych ogrodników miejskich, zamienić w „obiekt” wątpliwej wartości historycznej, zasłonięty sztuczną trawą. Pozwolić aby z elewacji reprezentacyjnych kamienic zaczął odpadać tynk, bo „niedasię” wspomóc prywatnych właścicieli, chcących przeprowadzić remonty.