Site icon Kalisz Czasem Malowany

Zygmunt Miszczyk artysta sztuki użytkowej

Zygmunt Miszczyk (1910 – 1988) – artysta sztuki użytkowej

REQUIEM DLA MISZCZYKA. Pierwsze zniknęły wymyślone przez Niego wystroje wnętrz sklepowych. Najpierw pewnie jeszcze na pocz. lat 80 XX w. zamalowano (projektowane razem z W. Kościelniakiem) wnętrza kawiarni Ratuszowej. Inne dzieła znikały w latach 90 XX w. Kobaltowej mozaiki na ścianie dawnego kina Oazy też już nie ma, z Runoteksu zniknęło sgrafitto, potem już w nowym tysiącleciu przyszedł czas na logo NOT. Miszczyk miał pecha, że tworzył w peerelu i zdobił architekturę. Ta okazała się mniej trwała niż przypuszczano. Wydawało się, że niewielki „Ikar” na biurowcu WSK nie będzie nikomu przeszkadzał. Nikt nie broni dzieł Miszczyka. On sam też by pewnie tego nie zrobił. Był człowiekiem skromnym i wyrozumiałym. Kiedy podczas jednego z plenerów organizatorzy przypadkowo uszkodzili mu obraz, popatrzył na płótno wnikliwe i powiedział: „Tak jest lepiej”. Z jednej kompozycji stworzył dwie, oddzielne. Dużo widział, a to, co przeżył nauczyło go dystansu do spraw i ludzkich słabości. Niewiele jest okazji, żeby przypomnieć, że żółto-czerwony znak Winiar także wyszedł spod jego ręki. „Nigdy nie ulegał żadnej modzie i taniej manierze (…) miał zawsze świetne wyczucie formy i koloru” – dokonania swojego przyjaciela oceni po latach prof. Andrzej Niekrasz.
Opracował Maciej Błachowicz na podstawie tekstu Anny Tabaki „Po niebieskich śladach”
Zygmunt Miszczyk dzięki wstawiennictwu żony Marszałka Piłsudskiego trafił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Wilnie. W trzydziestym dziewiątym roku jako dowódca kompanii IV Pułku Piechoty bronił Warszawy. Po zdobyciu stolicy przez Niemców podzielił los wielu żołnierzy polskich – trafił do oflagu. Tam przyszły kaliszanin (do naszego miasta były żołnierz trafi w 1948 r.) ćwiczył rękę portretując kolegów, projektując znaczki pocztowe i scenografie do spektakli tworzonych przez uwięzionych.
Zygmunt Miszczyk, Andrzej Niekrasz i Aleksy Żaryn na spacerze (udostępniła Marta Cecylia Oźmina-Wypych )

Delikatny, niewielki rysunek krzyża z zarysowaną sylwetą Chrystusa posłużył jako wzór do naiwnej mozaiki zdobiącej nagrobek Zygmunta Miszczyka na Cmentarzu Tynieckim. Korona cierniowa Ukrzyżowanego i kwiat u jego stóp mienią się głęboką intensywnością kobaltu.
Nagrobek Zygmunta Miszczyka na Cmentarzu Tynieckim
Logo Winiar autorstwa Zygmunta Miszczyka
Biurowiec WSK przy ulicy Częstochowskiej zdobi mozaika Zygmunta Miszczyka
Charakterystyczne logo na budynku NOT przy ulicy Zacisze, wykonane w trudnej technice sgrafitto przez Zygmunta Miszczyka, zostało pod pretekstem termomodernizacji zasłonięte styropianem.
Sgraffito autorstwa Zygmunta Miszczyka na budynku garbarni Kalskór przy Majkowskiej
Sgraffito autorstwa Zygmunta Miszczyka na budynku garbarni przy Majkowskiej
Sgraffito przy al. Wojska Polskiego 115, dawniej mur Runoteksu, praca z 1978 r. zachowana we fragmencie (część muru wyburzono).

Sgraffito przy al. Wojska Polskiego 115, dawniej mur Runoteksu, praca z 1978 r. zachowana we fragmencie (część muru wyburzono).

Wzory koronek haftowanych opracowane przez artystę. Zygmunt Miszczyk pracował przez kilka lat w „koronkach” (Haft), gdzie projektował wzory firan i koronek

źródło:
https://zyciekalisza.pl/artykul/po-niebieskich-sladach/621935
http://stare-neony.pl/NOT-kalisz.html
https://www.kalisz.pl/dla-mieszkanca/aktualnosci/rewitalizacja/spacerowniki-kaliskie–sladami-miszczyka,52925

Exit mobile version